Autorka omawia wyrażenia propaganda, perswazja i manipulacja jako elementy typowe dla języka polityki oraz terminy naukowe, które służą opisowi tej odmiany funkcjonalnej języka. Autorka zwraca uwagę, że zarówno propaganda, jak i manipulacja posiadają obecnie negatywne zabarwienie. Nie wszyscy językoznawcy rozróżniają perswazję od manipulacji. Ta ostatnia może być jednak wyróżniona na podstawie niespełniania warunku szczerości. W konkluzji autorka postuluje ostrożność w używaniu terminu terminu manipulacja, który, konotując wartościowanie, może służyć celom nienaukowym nawet wbrew intencjom badacza. (JB)